Cześć, witaj w skromnych progach tego bloga 🙂
Zanim zaczniemy wspólną podróż, mam dla Ciebie kilka ważnych informacji.
O ile Ty mnie już znasz albo przynajmniej możesz łatwo poznać (np. klikając w zakładkę “O mnie” u góry), o tyle ja Ciebie nie znam, dlatego tworząc treści na bloga, muszę się posługiwać pewnymi ogólnymi określeniami, które dobrze byłoby rozszyfrować od razu.
#1
Kiedy piszę o “twórcy” albo “autorze” to mam na myśli albo Ciebie, albo po prostu pewną grupę osób, dla której przepisy są takie same. Może jesteś grafikiem, może projektantem, może fotografem, może web designerem, a może jeszcze kimś innym, np. programistą albo copywriterem.
Ja będę Cię jednak nazywać “twórcą”, bo zwyczajnie nie udało mi się znaleźć lepszego określenia, a jednak zdecydowana większość informacji, jakimi będę się tu dzielił, dotyczy wszystkich tych zawodów. Wiedz jednak, że przepisy o prawie autorskim również nazywają Cię twórcą, a czasami – nie wiedzieć czemu (kiedyś to rozwinę w osobnym poście) – autorem.
#2
Kiedy piszę o “utworze”, nie mam zazwyczaj na myśli utworu muzycznego, tylko cokolwiek, co może być chronione prawem autorskim, czyli – w zależności od sytuacji – grafikę, zdjęcie, projekt 3D, film, kompozycję, utwór muzyczny, tekst, budowlę itd.
Niestety tutaj znowu nie byłem w stanie wymyślić żadnego ogólnego określenia, które objęłoby wszystkie rodzaje utworów. I znowu wiedz, że przepisy mówią właśnie o utworze, chyba że w danym kontekście chodzi o jakiś specyficzny rodzaj utworów, który rządzi się trochę innymi zasadami – np. program komputerowy albo utwór audiowizualny (film).
#3
Raz będę pisał o prawie autorskim, a raz o prawach autorskich. Możesz się zastanawiać czy nie jest to przypadek, albo czy przypadkiem nie dostałem rozdwojenia jaźni. Wyjaśnię zatem od razu, że jest to z mojej strony celowe – prawo autorskie to tylko dziedzina prawa, w której ja się akurat specjalizuję. Nie raz słyszysz też pewnie o prawie podatkowym albo rodzinnym, ale dziś nie o tym.
Prawa autorskie to jest z kolei to, co przysługuje Tobie (ale też komuś, kto ma licencje albo te prawa od Ciebie odkupi) do wspomnianego powyżej utworu, czyli taki zestaw uprawnień, które powodują, że możesz swój utwór powielać, zmieniać, sprzedawać itd.
To wszystko może brzmieć trochę zagadkowo, ale uwierz mi, że z każdym przeczytanym postem będzie lepiej.
***
Już niedługo dowiesz się kto może być twórcą, o co chodzi z zastrzeganiem praw autorskich i jakie korzyści masz z tego, że przysługują Ci do czegoś prawa autorskie.
Powoli, ale do przodu.
Zanim się obejrzysz, będziesz czytać o sprzedawaniu niewidzialnych rzeźb, zdigitalizowanych częściach ciała, odkopanych z internetowego grobu memach i innych dziwactwach, jakimi zaskakiwały nas ostatnie miesiące.
Marek Nowicki
adwokat
***
Zobacz też:
Czy można zmienić cudzy projekt o 3% i wykorzystać jako własny? – cz. 2
Czy można zmienić cudzy projekt o 3% i wykorzystać jako własny? – cz. 1
Plagiat a inspiracja – jak korzystać legalnie z cudzej twórczości?
Czy każdy projekt jest chroniony? – Na przykładach logo i zdjęć
Czy pisuar może być chroniony prawem autorskim? Czym jest utwór?
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }